Od czwartku jesteśmy w domach. Nauczyciele (w tym ja) wysyłają masę materiałów, notatek, stron. Uczniowie siedzą nad książkami, zeszytami i nie wiedzą, w co ręce włożyć. Zwłaszcza Ci, przed którymi egzaminy – maturalne i ósmoklasisty.
Sprawa jest z jednej strony prosta, z drugiej trudna. Jeśli dotychczas, drogi Ósmoklasisto, Maturzysto regularnie pracowałeś, to prawdopodobnie masz jakiś system, plan, który pozwala Ci ogarnąć szkolną rzeczywistość. Gorzej, jeśli bazowałeś(aś) na inicjatywie nauczycieli w tym zakresie, a Twoja szkolna kariera toczyła się od sprawdzianu do pracy zaliczeniowej, a własnych pomysłów na naukę nie miałeś(aś).
Jak się zatem zabrać do tego wszystkiego?
- Zbierz materiały w jedno miejsce. Spisz to, co zadali Ci nauczyciele.
- Następnie podziel to na:
– rzeczy najważniejsze, np. przedmioty egzaminacyjne albo te, z których masz największe zaległości/najwięcej zadane;
– rzeczy pilne, ale o niższym priorytecie;
– rzeczy, które zajmą Ci mało czasu, są dla Ciebie bardzo łatwe. - Weź kartkę i w każdy dzień wyznacz czas na naukę – weź pod uwagę, kiedy najlepiej przyswajasz wiedzę, kiedy możesz mieć dla siebie wygodne miejsce do pracy.
- Teraz weź obie przygotowane kartki. Na każdy dzień (na razie do 25. marca) wpisz coś z każdej trzech grup – tych najważniejszych, ważnych i tych, które po prostu trzeba zrobić.
Bądź przy tym rozsądny(a). Pamiętaj, że możesz skupić się tylko określoną ilość czasu, a plany, które ładnie wyglądają na papierze, niekoniecznie są do spełnienia. Realistyczne podejście daje lepsze efekty.
Jak natomiast uczyć się polskiego w tym czasie bez szkoły? Poniżej kilka wskazówek dla tych, którzy przygotowują się do matury (egzaminów) i którzy dopiero zaczynają samodzielną naukę:
- Znajdź i wydrukuj listę utworów/zagadnień, które powinieneś opanować. Są one dostępne w różnych miejscach internetów, także na tym blogu.
- Według tej listy do każdej lektury znajdź:
– streszczenie (ja polecam te zamieszczone na stronie Kulturalnej Polski)
– opracowanie lektury (ze strony powyżej są w porządku; część notatek ja udostępniam swoim uczniom na dedykowanym Padlecie)
– własne notatki, np. z lekcji - Znajdź w książce (np. w podręcznikach) albo z innych źródeł listę zagadnień powtórzeniowych z każdej książki/epoki. Znów – ja zamieszczam takowe na Padlecie, na blogu, są one też zamieszczane w repetytoriach. Możesz też wypisać popularne motywy.
- Opracuj sobie motywy/zagadnienia. Wprawdzie są gotowce, jednak jeśli samodzielnie podejdziesz do tematu, zapamiętasz więcej.
- Wszystkie materiały wpinaj do segregatora/skoroszytu. Od razu segreguj je – tematycznie albo chronologicznie (polecam ten drugi klucz).
- Na podstawie swoich notatek możesz tworzyć fiszki, rysować, tworzyć własne sprawdziany… cokolwiek dusza zapragnie. To, co stworzysz sam, zostanie Ci w pamięci na dłużej i będzie efektywniejsze niż przeczytane kilka razy notatki.
- W międzyczasie pamiętaj, by robić jak najwięcej arkuszy egzaminacyjnych. Ja wiem, że są one schematyczne i nie czynią nas mądrzejszymi. Jednak im więcej poświęcisz czasu na poznanie typów zadań, napisaniu prac, z którymi zmierzysz się w kwietniu/maju, tym łatwiej Ci będzie później je rozwiązywać na właściwym egzaminie.
Mam nadzieję, że powyższe rady pozwolą Ci zapanować nad ogromem zadań i wymagań, które czekają na Ciebie przez następne dwa tygodnie. Jeśli masz potrzebę powtórki od zera, to zapraszam Cię na FB Oswoić szkołę i od poniedziałku systematycznie powtarzaj aż do samej matury 😉