Oswoić gramatykę #2 – Jak planować naukę?

Oswoić gramatykę #2 – Jak planować naukę?

Być może zastanawiasz się, czemu wyzwanie związane z gramatyką rozpoczynamy tygodniem o uczeniu się. Jesteś już w ósmej klasie, w szkole niejedno słyszałeś i widziałeś, a przecież do sprawdzianów uczysz się już od kilku dobrych lat. W czym w takim razie jest problem?
Kiedy jeszcze gimnazja miały się dobrze i nikt nie myślał o ich zamknięciu, uczniowie mieli obowiązek napisać egzamin już po szóstej klasie – po trzech latach nauki. Kolejny czekał ich na zakończenie gimnazjum, ale pierwsze „zderzenie” z testem z tak długiego okresu mieli już za sobą. Ty ósmoklasisto zostałeś pozbawiony tego egzaminacyjnego treningu. Nie wiesz, jak to jest przygotowywać się do testu, który wymaga wiedzy, którą zdobywałeś kilka, a może nawet kilkanaście lub kilkadziesiąt miesięcy wcześniej. Nie wiesz także, ile czasu potrzebujesz, by powtórzyć cały niezbędny materiał, a może – opracować go od nowa. Stąd też  nasz pierwszy temat – planowanie nauki.
Ale co jeśli wcale nie chce Ci się uczyć, a najchętniej odsunąłbyś całą gramatykę w kąt? W książce 7 nawyków skutecznego nastolatka Seana Coveya pierwsze trzy rozdziały opisują, jak odnieść zwycięstwo nad sobą –
swoimi niechęciami, słabościami, lękami. Można je streścić w trzech zasadach:  
  1. Bierz za siebie odpowiedzialność.
  2. Zaczynając coś, określ cel działania.
  3. Najpierw najważniejsze.
Jak je odnieść do naszego wyzwania?

BIERZ ZA SIEBIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Często zdarza się, że uczniowie zrzucają winę za swoją porażkę edukacyjną na niekoniecznie dobrego nauczyciela. „Nie umiem fizyki, bo miałem słabego nauczyciela”, „Nie rozumiem angielskiego, ponieważ moja anglistka nie umiała tłumaczyć”… Znacie to może? Na pewno! Ja także przez całe swoje edukacyjne życie uważałam, że nie umiem płynnie mówić po angielsku przez to, że miałam słabych nauczycieli lub często zmieniali się. To oczywiście była prawda – trafiłam na jedną anglistkę z powołania, która musiała iść na urlop zdrowotny w trakcie drugiej liceum. Ale czy to była przyczyna moich niepowodzeń? No cóż – po wielu latach myślę, że raczej nie. Po prostu nie lubiłam tego przedmiotu i niechętnie się go uczyłam.
Być może i Ty spotkałeś lub nadal spotykasz polonistkę, które według Ciebie nie potrafi przekazać wiedzy. Być może obwiniasz ją o swoją edukacyjną (gramatyczną) porażkę, bo ona nie zdążyła, nie wytłumaczyła, nie przekazała Ci niezbędnej wiedzy. Prawda jednak jest taka, że to nie ona nie będzie umieć gramatyki, tylko właśnie Ty – i to właśnie Twoim zadaniem jest znaleźć miejsce i czas, by te braki nadrobić.

ZACZYNAJĄC COŚ, OKREŚL CEL DZIAŁANIA

Nie wiem jak Ty, ale ja nie znoszę, gdy muszę robić coś, czego nie rozumiem. Niezależnie od tego, co w danym czasie robię, lubię wiedzieć, do czego zmierzam. Podobnie jest z nauką – powinna mieć ona cel. Niezależnie od tego, czy uczysz się dla siebie, dla dobrych
wyników, które zapewnią Ci punkty do liceum, a może dla stypendium – nazwij ten
cel, by wiedzieć, na czym Ci najbardziej zależy. To pomoże Ci w następnym
punkcie, który brzmi…

NAJPIERW NAJWAŻNIEJSZE

Jeśli pakujemy się w podróż, najpierw wkładamy do walizki największe rzeczy. Następnie otulamy je mniejszymi, a w zakamarki mamy szansę jeszcze włożyć najmniejsze. Jeślibyśmy zrobili to odwrotnie – wielkie rzeczy nam się po prostu nie zmieszczą.
Podobnie jest z naszym czasem. Jeśli zaczniemy planować dzień od tego, co jest nieważne – np. od obejrzenia serialu – to prawdopodobnie nie znajdziemy już czasu na powtórkę, zrobienie notatek lub innych, istotnych dla nas rzeczy. Inaczej będzie, jak ułożymy nasze plany według tego, co najważniejsze – wtedy zazwyczaj na wszystko znajduje się czas.
Zastanów się teraz – jak to jest u Ciebie? Czy masz problem ze znalezieniem czasu na to, co uważasz za ważne? Czy może odwrotnie – nie widzisz na razie sensu wielu spraw i nie możesz się zabrać do tego? Jako zadania tego tygodnia proponuję Ci kilka ćwiczeń, które pomogą uporządkować Ci czas i miejsce nauki:
  1. Zastanów się i zapisz sobie na kartce, dlaczego chcesz podjąć wyzwanie egzaminacyjne. Swój cel zawieś nad biurkiem, byś o nim zawsze pamiętał/ła.
  2. Pomyśl, gdzie i jak najlepiej pracujesz. Jest to rano czy wieczorem? A może popołudniu, zaraz po powrocie ze szkoły? Najlepsze jest biurko, stół kuchenny? Zeszyt, ćwiczenia, książka, podcast? Zapisz to wszystko, co pomaga Ci się uczyć. Skompletuj swoją „wyprawkę”, byś w przyszłym tygodniu mógł/mogła mieć wszystko pod ręką.
  3. Zaplanuj czas na naukę do egzaminu. Wyznacz konkretne dni i godziny, które będą czekały zarezerwowane. Nie odwlekaj tego na ostatnią chwilę – prawdopodobnie wtedy nie zajrzysz do zadań.
Sean Covey opisuje jeszcze jeden nawyk, który jest niezbędny w zwycięstwie nad sobą – jest to REGENERACJA. Nie będziesz efektywnie uczył się/uczyła, jeśli będziesz przemęczony, zły, przeciążony zadaniami. Jeśli widzisz, że zaczynasz chorować albo masz za dużo na głowie – daj sobie chwilę, by odetchnąć, efektywnie odpocząć. Taka inwestycja zwróci Ci się z nawiązką.
Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *